Wiele osób zastanawia się, czym są ekstrakty CRC i czy są bezpieczne do spożycia. Istnieje wiele nieporozumień dotyczących tych produktów, a niektórzy twierdzą, że wosk CRC może być szkodliwy dla zdrowia. Aby rozwiać te wątpliwości, przyjrzyjmy się bliżej, na czym polega proces CRC oraz jakie mogą być potencjalne zagrożenia związane z używaniem ekstraktów poddanych temu procesowi.

Wśród miłośników dabbingu nieprzerwanie trwa debata na temat bezpieczeństwa stosowania ekstraktów CRC. Producenci twierdzą, że są one bezpieczne, ale niektóre opinie konsumentów i ekspertów sugerują ostrożność podczas wyboru ekstraktów.

Baner Reklamowy

Co to jest CRC?

CRC to skrót od „Color Remediation Column”, czyli nic innego jak specjalne kolumny do oczyszczania koloru. Jest to technika stosowana w procesie ekstrakcji konopi indyjskich, która polega na wykorzystaniu chromatografii kolumnowej.

Pierwotnie CRC stosowano do usuwania ciemnych substancji pozostałych po niskiej jakości ekstrakcji, aby poprawić wizualną estetykę ekstraktu. Jaśniejsze ekstrakty są bowiem kojarzone z wyższą jakością. Z czasem technologia ta ewoluowała i zaczęła być używana również do usuwania pestycydów, nieprzyjemnych aromatów i innych niepożądanych produktów ubocznych. Zaczęli z niej korzystać także chciwi producenci konopnych koncentratów.

Na czym polega proces CRC?

CRC jest najczęściej stosowane w przypadku butanowego oleju haszyszowego. Kolor niskiej jakości oleju haszyszowego zmienia się z prawie „czarnego lub ciemnobrązowego na jasnozłoty, a nawet biały”, gdy jest on poddawany CRC.

CRC to proces poekstrakcyjny, stosowany najczęściej w przypadku ekstraktów rozpuszczalnikowych (BHO), które przepuszcza się przez specjalną kolumnę wypełnioną różnymi mediami filtracyjnymi. Typowe media filtracyjne systemu CRC obejmują:

  • Aktywowana ziemia bieląca – używana do usuwania kolorów.
  • Węgiel aktywowany – w połączeniu z aktywowanym żelem krzemionkowym do usuwania chlorofilu.
  • Aktywowany żel krzemionkowy – usuwa bardzo ciemne kolory z ekstraktu.
  • Glinka bentonitowa – usuwa kolory i zanieczyszczenia.
  • Ziemia okrzemkowa – pomaga w dokładnej filtracji.
  • Magnezol – usuwa kolory i zanieczyszczenia.
  • Piasek – usuwa zanieczyszczenia.
  • Glinka T5 – usuwa kolory i zanieczyszczenia.

Podczas procesu, koncentrat z konopi indyjskich jest przepychany przez te media filtracyjne, co powoduje usunięcie zanieczyszczeń wpływających na kolor i innych zanieczyszczeń, takich jak chlorofil, karoten, lipidy, likopen, feofityny i ksantofil.

Węgiel aktywny z naturalnych źródeł może uwalniać rakotwórcze metabolity, takie jak benzopireny. Niewymienianie nośników z węglem aktywnym może skutkować jego rozpadem i uwalnianiem metali ciężkich w przypadku jego nadużywania.

Koncentrat poddany takiemu procesowi może zmienić się z ciemnobrązowego na jasno żółty, a nawet biały.

Potencjalne zagrożenia związane z CRC

Oto kilka powodów, dla których niektórzy uważają, że wosk CRC może być szkodliwy:

  1. Brak regulacji i testów: Aktualnie nie ma standardowych testów laboratoryjnych sprawdzających pozostałości środków filtrujących używanych w CRC.
  2. Zagrożenia dla zdrowia: Długoterminowe badania wykazały, że wdychanie niektórych materiałów stosowanych w procesie CRC, takich jak glinka bentonitowa i ziemia okrzemkowa, może prowadzić do uszkodzeń układu oddechowego.
  3. Zanieczyszczenia: Nieprawidłowo przeprowadzony proces filtracji może skutkować obecnością zanieczyszczeń w końcowym produkcie.
  4. Rakotwórcze metabolity: Węgiel aktywowany z naturalnych źródeł może uwalniać rakotwórcze substancje, takie jak benzopireny.
  5. Metale ciężkie: Niewłaściwe stosowanie i brak wymiany nośników filtrujących może prowadzić do ich rozpadu i uwalniania metali ciężkich.

Jak rozpoznać koncentrat CRC?

Z pewnością koneserzy i osoby mające dostęp do wysokiej jakości produktów nie będzie miało większego problemu z rozpoznaniem ekstraktu poddanemu procesowi CRC, ale dla tych, którzy dopiero poznają się na ekstraktach postaram się opisać cechy, które mogą pomóc w zidentyfikowaniu takiego produktu.

Aromat

Jedną z głównych wad technologii CRC jest to, że usuwa ona terpeny. Niektóre ekstrakty z konopi indyjskich, takie jak destylaty, i tak nie zawierają terpenów, więc nie jest to wielka sprawa. Ale inne rodzaje ekstraktów, takie jak live rosin czy live resin zawierają sporą ich ilość, dzięki czemu są ekstraktami wysokiej jakości. Jeśli twój ekstrakt ma mdławy, chemiczno limonkowy zapach, który kojarzy mi się z tanim płynem do podłóg, który używany był przez panie woźne, kiedy chodziłem jeszcze do szkoły, to prawdopodobnie jest to koncentrat po procesie CRC.

Często koncentraty te wzbogacone są owocowymi terpenami, które nieco maskują ten aromat płynu do podłóg, jednak wciąż jest on stanowczo wyczuwalny w tle, a po niedługim czasie, wraz z ulatnianiem się dodanych aromatów, staje się co raz bardziej wyraźniejszy.

Smak

Oprócz nienaturalnego zapachu, możesz być w stanie wykryć ekstrakty CRC po smaku, który jest bardzo charakterystyczny i podobny do opisanego wcześniej aromatu. Jeśli więc ekstrakt smakuje jak chemikalia, prawdopodobnie masz do czynienia z produktem CRC. Oczywiście dodane aromaty mogą maskować nieprzyjemny smak, ale w żadnym stopniu nie dorównują naturalnym kompozycją, jakie oferują konopne ekstrakty.

Kolor

Na szczęście kolor jest kolejną cechą, która może zdradzić nam, czy mamy styczność z ekstraktem CRC. Jak za pewne wiecie, w miarę dojrzewania rośliny trichomy nabierają naturalnego bursztynowego koloru. Również w trakcie suszenia, curringu kolor żywicy będzie stawał się co raz ciemniejszy. Oznacza to, że nawet najlepsze ekstrakty mają lekko żółty czy pomarańczowy odcień, więc jeśli trafisz na ekstrakt, który jest całkowicie biały, prawdopodobnie został wykonany w technologii CRC.

Jednak i koncentraty CRC mogą zdobić złotawe odcienie, to z pewnością kolejną ważną wskazówką będe przyjrzenie się konsystencji ekstraktu.

Konsystencja

W zależności od intensywności przebiegu procesu, konsystencja ekstraktu CRC może się nieco różnić, jednak większość jest wspólne. Już gołym okiem zauważyć można, że jest to zlepek mikro cząsteczek, przypominających lukier. Dotykając je palcem wydają się być czymś co można by opisać jako wilgotny proszek do pieczenia. Po za delikatnym uczuciem proszku, palce praktycznie się do siebie nie kleją.

Można spotkać się także ze strukturą przypominającą konsystencję znaną jako crumble, a po dokładniejszym ubiciu takiego ekstraktu, może on wizualnie przypominać konsystencją tzw. badder. Jednak nie jest on tak zwarty i klejący, jak żywice o pełnym spektrum i wciąż zdradza go wyczuwalny pod palcami „proszek” oraz specyficzny aromat.

Czy warto spróbować ekstraktów CRC?

Ekstrakty CRC mogą być atrakcyjne ze względu na ich estetyczny wygląd i przystępną cenę. Jednakże, ze względu na potencjalne zagrożenia zdrowotne, warto zachować ostrożność. Jeśli zdecydujesz się na zakup takich produktów, rozważ czy atrakcyjna cena jest warta potencjalnych powikłań zdrowotnych. Nie bez powodu wśród koneserów nazywany jest „fast foodem wsród ekstraktów”.

Rynek w USA czy Kanadzie przepełniony jest suszem, który nie znajduje zbytu na tamtejszych rynkach. Stare, zanieczyszczone czy nadpleśniałe kwiaty z chęci zysku nieuczciwych producentów często poddawane są ekstrakcji rozpuszczalnikowej (BHO), a następnie poddaje procesowi CRC w celu otrzymania „czystego” produktu. Niestety, korzystając z procesu CRC otrzymamy przyjazny dla oka produkt końcowy i nie jesteśmy w stanie stwierdzić z jakiej jakości materiału otrzymany został koncentrat, a sam proces CRC powoduje uboższe spektrum kannabnoidów i terpenów w produkcie końcowym.

Podsumowując, CRC to zaawansowana technika poprawiająca wygląd ekstraktów z konopi indyjskich, a jej bezpieczeństwo pozostaje kwestią kontrowersyjną. Biorąc pod uwagę potencjalne ryzyko, ważne jest, aby być dobrze poinformowanym i wybierać produkty od zaufanych producentów.