Niemcy dołączyły dziś do niewielkiej grupy krajów, które zalegalizowały marihuanę. Bundestag przyjął ustawę zezwalającą osobom fizycznym i stowarzyszeniom na uprawę i posiadanie ograniczonych ilości konopi indyjskich. Prawo wejdzie w życie z pierwszym kwietnia.

Niemcy legalizują marihuanę do celów rekreacyjnych

Wynik dzisiejszej debaty i głosowania nie pozostawia złudzeń, że już wkrótce w życie wejdą przepisy umożliwiające posiadanie oraz uprawę konopi indyjskich w Niemczech. 407 posłów Bundestagu głosowało za przyjęciem nowego prawa, a 262 było przeciwnym legalizacji.

Baner Reklamowy

Ustawa przyjęta przez rządzącą trójpartyjną koalicję kanclerza Olafa Scholza legalizuje uprawę do trzech roślin do prywatnej konsumpcji i posiadanie do 25 gramów marihuany.

Produkcja marihuany na większą skalę, ale nadal niekomercyjna, będzie dozwolona od 1 kwietnia dla członków tak zwanych klubów konopi indyjskich liczących nie więcej niż 500 członków, z których wszyscy muszą być dorośli. Tylko członkowie danego klubu będą mogli konsumować w nim marihuanę. Marihuana pozostaje nielegalna dla nieletnich, podobnie jak spożywanie jej w pobliżu szkół i placów zabaw.

„Mamy dwa cele: rozprawienie się z czarnym rynkiem i lepszą ochronę dzieci i młodzieży”

– powiedział minister zdrowia Karl Lauterbach na początku burzliwej debaty, w której opozycja oskarżyła go o promowanie zażywania narkotyków.

Z kolei przeciwnik pomysłu legalizacji, Tino Sorge bardzo krytycznie podchodził do tematu podczas dzisiejszej debaty i argumentował to twierdzeniem, że legalizacja konopi otworzy furtkę do łatwiejszej dostępności tej używki wśród młodzieży.

„Twierdzisz z całą powagą, że legalizując więcej narkotyków, ograniczymy ich zażywanie przez młodych ludzi. To najgłupsza rzecz, jaką kiedykolwiek słyszałem”

– komentuje Tino Sorge

Szacuje się, że około 4,5 miliona Niemców używa konopi indyjskich. Niektórzy ustawodawcy kwestionowali, czy nowe przepisy będą miały duży wpływ na handel, ponieważ osoby, które nie chcą uprawiać własnej marihuany lub dołączyć do klubu konopnego, mogą nadal preferować zakup marihuany z nielegalnych źródeł, do których przywykli.

Podobnie jak wielu naszych przyjaciół z Niemiec, i nas bardzo cieszy wynik dzisiejszego głosowania. Jesteśmy również bardzo ciekawi jak w praktyce będzie funkcjonował model klubów konopnych, a także nie ukrywamy odrobiony zazdrości. Mamy nadzieję, że podobne zmiany czekają w niedalekim czasie również nas.