Badanie przeprowadzone przez University of California Berkeley Cannabis Research Center dowiodło, że licencjonowane uprawy konopi indyjskich zużywają mniej wody niż wcześniej zakładano. Naukowcy z centrum zaczęli badać zużycie wody przez plantatorów konopi indyjskich w 2017 roku, rok po legalizacji rekreacyjnej marihuany w Kalifornii.

Dane do badania zostały zebrane z raportów zużycia wody od plantatorów posiadających licencję na uprawę konopi indyjskich oraz z anonimowych ankiet przeprowadzonych wśród rolników. Badania wykazały, że rolnicy uprawiający konopie indyjskie nawadniają swoje uprawy wodą pochodzącą z kilku źródeł, w tym strumieni, studni, przechwyconej wody deszczowej, źródeł i miejskich systemów wodnych. Naukowcy odkryli, że większość regulowanych operacji związanych z konopiami indyjskimi wykorzystuje wodę ze studni wód gruntowych.

Baner Reklamowy

„Rosną obawy dotyczące wpływu farm konopi indyjskich na środowisko, a w szczególności na zasoby wodne, jednak dane dotyczące praktyk uprawowych i wzorców wykorzystania wody są ograniczone” – napisali autorzy badania i dodali: „W obecnym badaniu wykorzystano dane zgłoszone przez uczestników kalifornijskiego programu North Coast Regional Water Quality Control Board Cannabis Program w celu modelowania, w jaki sposób zróżnicowanie praktyk uprawowych i wykorzystanie zmagazynowanej wody wpływa na czas i ilość wody pobieranej ze środowiska.”

Van Butsic i Ted Grantham, współdyrektorzy Cannabis Research Center i adiunktowie w Public Policy Institute of California’s Water Policy Center, zdradzili lokalnym mediom, że badania „nie wykazały, aby konopie były szczególnie spragnione w porównaniu do innych upraw„.

Legalna, zewnętrzna produkcja zużywa mniej więcej tyle samo wody, co uprawa pomidorów

– powiedział Bustic.

Natalynne DeLapp, dyrektor wykonawczy Humboldt County Growers Alliance, zauważyła, że średnia wielkość farmy marihuany w Humboldt County to około pół akra, podczas gdy większość farm innych produktów rolnych może obejmować setki, a nawet tysiące akrów.

Podsumowaliśmy to wszystko i oszacowaliśmy, że pojedyncza, duża farma migdałowców w Central Valley zużywa 33 razy więcej wody niż wszystkie dozwolone farmy konopi Humboldt razem wzięte

– powiedziała DeLapp.

Innym sposobem spojrzenia na pragnienie jest zastanowienie się, jak wydajny jeden galon (3,78541178 litra) wody w przełożeniu na produkcję. W przypadku innych upraw, takich jak pomidory, sałata czy migdały, galon wody daje od jednego dziesiątego centa do dwóch centów wartości plonu. W przypadku marihuany, galon wody wytwarza wartość wartą prawie 7 dolarów. W tym sensie marihuana jest zdecydowanie najbardziej wodooszczędnym produktem rolnym w Kalifornii.

Dane z badań mówią wszystko

Hezekiah Allen, dyrektor ds. edukacji w licencjonowanej placówce medycznej A Therapeutic Alternative w Sacramento, pracował w kalifornijskim przemyśle konopi indyjskich przez prawie całe swoje życie i przez ostatnią dekadę był mocno zaangażowany w politykę konopi indyjskich. Podczas gdy wpływ nieuregulowanej marihuany na środowisko jest znaczący i poważny w Kalifornii, rozmowa na ten temat była przez długi czas nękana przez złe dane oparte na piętnie prohibicjonizmu lub ich zwyczajny brak.

Ten raport jest przełomowym momentem, ponieważ wspiera solidną naukę i jest realistyczny w kwestii wpływu nawadniania konopi„, napisał Allen w swoim e-mailu do High Times. „Warto zauważyć, że uprawa konopi jest uprawą, która nie wymaga dużej ilości wody. Ale nawet w tym przypadku, poleganie na hydrologicznie połączonych wodach gruntowych jest prawdziwym zagrożeniem dla wrażliwych i zagrożonych rzadkich siedlisk wodnych na terenach górskich.

Allen powiedział, że innowacyjne regulacje mogą pomóc rolnikom uprawiającym konopie indyjskie efektywnie wykorzystywać wodę, zauważając, że w 2016 roku pracował z ponad tysiącem plantatorów i właścicieli firm, aby posunąć naprzód przełomową politykę, która ma na celu ustanowienie nowego rodzaju prawa wodnego dla małych irygatorów, w szczególności plantatorów konopi indyjskich.

Ta mała rejestracja użycia nawadniania zapewnia usprawnioną opcję dla hodowców konopi do przechowywania obfitego w wodę sezonu mokrego, do wykorzystania później w sezonie suchym” – powiedział Allen. „Dzięki takiemu podejściu możemy zapewnić, że konopie indyjskie są nie tylko najcenniejszą uprawą w Kalifornii, ale również najbardziej zrównoważoną. Prace przeprowadzone przez UC Berkeley podkreślają znaczenie przyjęcia podejścia „magazynowania i wyrozumiałości” w nawadnianiu konopi.

– dodał Allen

Tom Wheeler, dyrektor wykonawczy Centrum Informacyjnego Ochrony Środowiska, powiedział, że chociaż jest zaniepokojony wpływem, jaki używanie wody studziennej będzie miało na źródła i przepływy wód powierzchniowych, stwierdził, że logólnie rzecz biorąc, „model konopi jest dobry„.

Nie można powiedzieć, że nie ma potencjalnych problemów z produkcją marihuany i wykorzystaniem wody„, powiedział Wheeler. „Myślę, że przemysł, ogólnie rzecz biorąc, wykonał lepszą pracę, aby dowiedzieć się, jak korzystać z bardziej ograniczonych i cennych zasobów niż inne formy rolnictwa. Miejmy nadzieję, że marihuana jest pierwszym krokiem w kierunku lepszych regulacji dla innych form rolnictwa.”