Wczoraj ministerstwo zdrowia Tajlandii podjęło decyzję o wykreśleniu konopi indyjskich z listy narkotyków, co oznacza możliwość legalnej konsumpcji marihuany w celach rekreacyjnych oraz uprawą i obrotem konopiami przez przedsiębiorców.

Medyczna marihuana jest w Tajlandii legalna już od 2018 roku. Z kolei w marcu 2021 roku zezwolono na obrót produktami zawierającymi CBD oraz produkcję żywności zawierającej nasiona i olej konopi przemysłowych, jednak do tej pory korzystanie z konopi indyjskich zawierających THC w celach rekreacyjnych nie było dozwolone.

Baner Reklamowy

We wtorek Ministerstwo Zdrowia usunęło konopie indyjskie z listy narkotyków. Tuż po decyzji Ministerstwa Zdrowia Tajlandii, w centrum Bangkoku zebrała się spora liczba entuzjastów rekreacyjnego palenia marihuany, aby świętować ten pamiętny dzień. Każdy dorosły obywatel, po poinformowaniu władz może legalnie uprawiać konopie indyjskie na własne potrzeby. W przypadku nie stosowania się do nowych praw, przyłapany obywatel obciążony zostanie grzywną.

Po za użytkownikami rekreacyjnymi, ze zmian skorzystają również przedsiębiorcy, ponieważ zezwolono na uprawę i sprzedaż produktów zawierających psychoaktywne THC. Jednak strefa biznesowa musi wstrzymać się jeszcze przez chwilkę, bo dopiero 120 dni po opublikowaniu zmian w dzienniku ustaw będą mogli rozpocząć swoje interesy. Minister Zdrowia Tajlandii, Anutin Charnvirakul poinformował, że w ciągu kilku najbliższych dni w parlamencie przedstawiony zostanie szczegółowy projekt regulacji dotyczących upraw i obrotu produktami zawierającymi marihuanę.

Tajlandia stała się tym samym pierwszym państwem w Azji Południowo-Wschodniej, który zdecydował się na depenalizację konopi indyjskich.

Rząd Tajlandii ma nadzieję na spore wpływy z legalnego obrotu konopiami. Wiceszef FDA Withid Sariddeechaikool, zaznaczył, że depenalizacja konopi umożliwi biznesowi czerpanie z obrotu konopiami zysków zgodnych z prawem. Według Prohibition Partners – firmy konsultingowej z Wielkiej Brytanii – wartość rynku konopi w Tajlandii szacuje się na około 660 mln dolarów w ciągu trzech kolejnych lat. Bez wątpienia zmiany wpłyną również na wzrost liczby turystów, którzy wybiorą ten kraj właśnie ze względu na depenalizację marihuany rekreacyjnej.