W czwartek Beata Maciejewska, wiceszefowa klubu Lewicy, złożyła wniosek do marszałka Sejmu o powołanie Parlamentarnego Zespołu ds. Legalizacji Marihuany. Celem działań zespołu ma być przygotowanie projektu ustawy, który ureguluje posiadanie marihuany na własny użytek.

„Zespół ma kilka celów. Po pierwsze celem jest to, żebyśmy w ogóle zaczęli rozmawiać o tym w szerokim gronie ludzi, którzy są zainteresowani tą kwestią, ekspertami i organizacjami pozarządowymi. Druga rzecz to jest to, żebyśmy mieli zdiagnozowane, jakie skutki ma dzisiaj obowiązujące prawo odnośnie marihuany i jakie będzie miało skutki zdrowotne, gospodarcze i społeczne w określonych wariantach”

Baner Reklamowy

– mówi Beata Maciejewska.

Wiceszefowa klubu Lewicy podkreśla, że sporządzenie projektu ustawy w kwestii uregulowania posiadania marihuany na własny użytek jest możliwe dopiero po przedyskutowaniu tego tematu podczas debaty publicznej.

„Zależy mi przede wszystkim na tym, jako reprezentantce Lewicy, żeby otwierać strefy, który były dotychczas strefami tabu, bo mamy tak bardzo prawicowy Sejm, tak bardzo prawicowy rząd, że pewne rzeczy zostały wypchnięte z debaty publicznej i one się nie dzieją, są zakazane, albo mówi się, że są to tematy, o których nie powinno się rozmawiać i zawsze czyni się je skandalicznymi”

– powiedziała.

Obecne prawo dotyczące marihuany jest źle skonstruowane, co również zostało podkreślone w jej wypowiedzi.

 „Będąc osobą dorosłą chce sobie zajarać legalnie i wiem, że są miliony takich osób jak ja, które oprócz wypicia wina do kolacji, chcą sobie czasem przypalić jointa i nie widzę w tym niczego o czym nie można byłoby rozmawiać”

– stwierdziła posłanka.

„Paliłam nie raz i nie czuję się kryminalistką”

„Dla mnie najważniejsze jest to, żebyśmy w ogóle o tym rozmawiali, bo mam takie wrażenie, że na dźwięk słowa „marihuana” albo „joint” wszyscy nie wiedzą, co ze sobą zrobić”

– powiedziała Maciejewska.

„Jesteśmy dorosłymi ludźmi, ja jestem bardzo dorosłą kobietą, paliłam w swoim życiu nie raz i nie czuję się kryminalistką z tego powodu i czuję, że miliony ludzi, którzy także to robili, też nie czują się osobami, które powinny być za to karane przez Kodeks karny”

– w szczerym wyznaniu powiedziała Beata Maciejewska

Posłowie Lewicy są za

Dziesięciu posłów Lewicy podpisało się pod deklaracją przystąpienia do zespołu. Oprócz Maciejewskiej są to: Monika Pawłowska, Andrzej Rozenek, Joanna Scheuring-Wielgus, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Małgorzata Prokop-Paczkowska, Adrian Zandberg, Marcelina Zawisza, Paulina Matysiak i Krzysztof Śmiszek.

Zaproszenie do zespołu zostanie wysłane do pozostałych klubów parlamentarnych

dodała Maciejewska.