Już po swoich pierwszych spotkaniach z marihuaną, a miało to miejsce ponad ładną dekadę temu, odkryłem, że działa ona świetnie na moje stany lękowe. Ale wówczas nie przywiązywałem tak naprawdę jakiegokolwiek znaczenia do tego, jaki szczep palę – zioło zawsze mi po prostu pomagało, niezależnie od tego, w jakim byłem nastroju, otoczeniu, czy nawet dawki i właśnie szczepu.

Ale wraz z tym, jak stawałem się starszy sprawy nieco się skomplikowały. Zacząłem zauważać, że pewne odmiany i szczepy sprawiały, iż jestem bardziej niespokojny i lękliwy. Duże dawki sprawiały, że zaczynałem wpadać w stany paranoidalne, a gdy sięgałem po zioło w otoczeniu nieznajomych mi osób i miejsc, niemal zawsze stawałem się superwyczulony i zestresowany na maksa.

Baner Reklamowy

Zamiast przyjmować wiele potężnych buchów z bongosa, i to mocnych odmian, jak np. Gorilla Glue czy Fat Banana, Girl Scout Cookies, przesunąłem ciężar swojego palenia na szczepy zawierające odpowiednio zbalansowane, po równo, THC i CBD lub nawet sam susz CBD. Brałem też tylko kilka machów. Odkryłem także, że dawka 5 mg THC dostarczana drogą pokarmową daje mi o wiele lepsze doświadczenia, niż większa porcja jak np 10-20 mg THC. No i zamiast rytuału „wake’n’bake”, czyli macha dobrego kwiatka bogatego w THC, zacząłem rozpoczynać swój dzień od łykania kropelek CBD.

Marihuana jest skomplikowana i równie skomplikowane jest zagadnienie stanów lękowych. Weź po uwagę, że idealny dla Ciebie szczep, produkt, dawka oraz częstotliwość zażywania mogą różnić się skrajnie od mojego. Dlatego spodziewaj się, że z każdym rokiem swoich doświadczeń z zieloną roślinką Twoje relacje z marihuaną, jako lekarstwa na stany lękowe, będą się zmieniały. Lęki przychodzą i odchodzą, i w zależności od tego musisz odpowiednio podchodzić do kwestii stosowania na nie marihuany. Musisz także wziąć pod uwagę, że istnieje wiele odmian samych stanów lękowych i marihuana może na każdy z nich wpływać całkowicie inaczej.

Ten poradnik ma na celu pomóc Ci zrozumieć, jakie masz opcje i rozwiązania. Odnalezienie perfekcyjnego dla siebie samego produktu i sposobu używania zielonej roślinki wymaga po prostu eksperymentowania, a tutaj zamierzamy przeprowadzić Ciebie przez pierwsze kroki na drodze do celu, jakim jest skuteczne wykorzystanie marihuany w przypadku stanów lękowych.

Badania nad stosowaniem marihuany w przypadku stanów lękowych

Marihuana jest relaksująca. No cóż, przynajmniej taka powinna być, ale jeżeli kiedykolwiek przeholowałeś z buchami lub przejadłeś się np. zielonymi ciasteczkami, dobrze wiesz, jak THC może namieszać w główce.

Jeżeli chodzi o wpływ marihuany bogatej w THC na stany lękowe, to należy tutaj mieć na uwadze jedną, zasadniczą rzecz, popartą badaniami. Przy stosowaniu niższych dawek, ziółko wydaje się pomagać w zwalczaniu stanów lękowych. Niestety raczenie się dużymi, wysokimi dawkami tylko je potęguje. Więc jeżeli szukasz szczepu z wysoką zawartością THC, upewnij się, że stosujesz odpowiednią dawkę. Badania wykazały także, że wysokie dawki CBD również redukują i obniżają stany lękowe – zatem kiedy przesadzę, lubię sięgnąć po koncentraty CBD, które dedykowane są do dabbingu lub klasycznej waporyzacji.

Co zatem odpowiada za to, że pewne dawki marihuany łagodzą stany lękowe, podczas gdy inne tylko pogarszają problem i je potęgują? Odpowiedź na to pytanie wymaga dokładnego przyjrzenia się mechanizmowi biologicznemu, z którym w pierwszej linii „reaguje” marihuana: mowa tutaj o naszym systemie endokannabinoidowym (ECS).

System endokannabinoidowy to rozciągający się dosłownie na całe nasze ciało zespół receptorów; w naszym mózgu, organach, żołądku itd. – te receptory kannabinoidowe są rozsiane wszędzie i odgrywają istotną rolę w upewnianiu się, że nasze ciało pracuje w zdrowym optimum, jak należy. Organizm ludzki produkuje w sposób naturalny substancje przypominające kannabinoidy, zwane endokannabinoidami – i działają one na nasz układ ECS na podobnej zasadzie, jak te zawarte w marihuanie. Niestety czasami produkcja naszych naturalnych, prywatnych kannabinoidów ulega zaburzeniu. I to właśnie tutaj przydaje się marihuana w roli świetnego lekarstwa i terapii.

Badania wykazują, że system endokannabinoidowy odgrywa bardzo ważną rolę w regulowaniu stanów lękowych, strachu oraz odpowiedzi na reakcje stresogenne. Jak? Reguluje odpowiedź naszego organizmu na sytuacje stresowe. Należy zauważyć, że receptory kannabinoidowe są obecne w wielkiej liczbie w tych obszarach mózgu, jakie są zaangażowane w „przerabianie” lęków, mowa tutaj o hipokampie, korze przedczołowej czy ciele migdałowatym. Te badania także tłumaczą, jak THC może oddziaływać na stany lękowe, ponieważ różna dawka różnie wpływa na aktywność neuronów poprzez receptory kannabinoidowe pierwszego typu.

Kolejne badanie opublikowane w styczniu 2020 roku wykazało, że endokannabinoid 2-AG (który aktywuje te same receptory co THC) zmniejszył szlaki lękowe pomiędzy ciałem migdałowatym oraz korą przedczołową, co pozwoliło odkryć uczonym kolejny mechanizm, jaki wykorzystany w odpowiednich dawkach, może być pomocny w obniżaniu lęków.

Terpeny zawarte w marihuanie są kolejnym zagadnieniem badanym intensywnie w laboratoriach pod kątem uzyskania odpowiedzi na pytanie: jakie właściwości przeciwlękowe posiada marihuana. Terpeny to lotne olejki produkowane przez żywą roślinę i to one odpowiadają za smak i aromat zioła. Obecnie uczeni badają, w jak dużym stopniu można wykorzystać marihuanę w celach terapeutycznych. Na przykład terpen limonen został dogłębnie zbadany pod kątem swoich przeciwlękowych właściwości. Niestety należy wykonać kolejne badania na tym polu, aby zrozumieć, jak poszczególne frakcje terpenów oddziałują na całokształt prozdrowotnych właściwości marihuany.

Czy marihuana wchodzi w interakcję z lekami przeciwlękowymi?

Jeżeli mówimy o łączeniu marihuany z innymi lekami przeciwlękowymi należy wziąć pod uwagę kilka zagadnień.

Jak do tej pory nie poczyniono wielu badań szukających odpowiedzi na kwestię, czy marihuana wchodzi w interakcję z takimi lekami, ale na podstawie tych już wykonanych i relacji samych pacjentów, możemy wywnioskować, jakie leki są w połączeniu z marihuaną bezpieczne, a jakie już nieco mniej. Ponieważ świat medycyny nie dysponuje dogłębnymi badaniami w tej kwestii, zaleca się, aby przed sięgnięciem po produkty oparte na marihuanie skonsultować się z własnym lekarzem, jeżeli korzystamy także z innych, klasycznych leków przeciwlękowych.

SSRI, czyli selektywne inhibitory zwrotnego wychwytu serotoniny – takie, jak Prozac, Paxil, Celexa, Zoloft i Lexarpo – są jednymi z najczęściej przepisywanych, jeżeli chodzi o stany lękowe. Pacjenci raportowali bardzo mało skutków ubocznych wynikających ze stosowania leków z tej grupy wraz z marihuaną. Podobnie jest w przypadku tzw. NDRI (inhibitorów zwrotnego wychwytu norepinefryny oraz dopaminy), jak Wellbutrin, Aplenzin czy Forfivo.

Przyjmowanie klasycznych leków przeciwlękowych i marihuany wymaga obserwowania swojego ciała, ponieważ taka kombinacja może spotęgować niepożądane i przykre skutki uboczne, takie jak zwiększenie akcji serca (szybkie bicie serca, tachykardia itd.) oraz ciśnienie krwi. Obarczone pewnym ryzykiem wystąpienia takich skutków ubocznych są kombinacje zawierające:

  • Leki uspokajające (np. Xanax, Klonopin, Ambien)
  • Trójcykliczne leki przeciwdepresyjne (np. imipramina/Tofranil, amitryptylina, doxepin, isokarboksazyd/Marplan)
  • MAIO (np. tranylcyplomina/Parnate, fenelzyna/Nardil, izokarboksazyd/Marplan)

Kolejną rzeczą, jaką należy wziąć pod uwagę stosując jednocześnie leki przeciwlękowe i marihuanę, jest kwestia śledzenia objawów. Jeżeli więc właśnie zacząłeś przyjmować jakiś lek przeciwlękowy warto wstrzymać się z sięganiem po zioło, abyś mógł w pełni zobaczyć, czy Twoje lekarstwo działa i w jakim stopniu.

Jak wybrać właściwy szczep/odmianę marihuany na stany lękowe

Jakkolwiek badania wskazują, że niektóre odmiany marihuany są szczególnie przydatne w znoszeniu i zapobieganiu stanom lękowym, każdy z nas przecież się różni. Znalezienie odpowiedniego szczepu, który skutecznie zniszczy Twoje lęki w zarodku wymaga nieco poszukiwań. Ułatwia je właściwa identyfikacja dzięki poradnikowi.

Obrazkowy poradnik przedstawia wizualnie potencjał danego szczepu/odmiany poprzez użycie kształtów oraz kolorów. Identyfikując odpowiednie możesz w bardzo łatwy sposób szukać produktów podobnych do tych, jakie zażywasz obecnie.

Tutaj prezentujemy kilka odmian bardzo pomocnych w przypadku radzenia sobie ze stanami lękowymi i które powinieneś wypróbować w tym celu. Niestety są to szczepy, które nie są dostępne w polskich aptekach.

Harlequin

  • Profil kannabinoidowy: zbalansowany CBD/THC
  • Terpeny: Myrcen, pinen, kariofylen

Harlequin zazwyczaj posiada odpowiednie, zbalansowane proporcje CBD do THC, 1:1, ale istnieje jego wiele innych odmian. Harlequin jest bardzo pomocny dla wszystkich zmagających się ze stanami lękowymi, a niepotrzebujących dużej fazy. Jest to możliwe dzięki temu, że posiada niską zawartość THC oraz większą CBD. Najwięcej go jest w myrcenie, który według badań ma właściwości relaksacyjne i jest ceniony za skuteczną pomoc w walce z bezsennością.

ACDC

  • Profil kannabinoidowy: dominuje CBD
  • Terpeny: Myrcen, pinen, kariofylen

Szukasz bezpiecznego wytrycha, który otworzy przed Tobą świat marihuany? Świetnie posłuży tutaj właśnie ACDC, z racji tego, że dominuje w nim CBD, co daje efekt przeciwlękowy bez charakterystycznej dla THC fazy – ACDC zawiera go zaledwie śladowe ilości. Sekret działania tego szczepu marihuany tkwi w pełnym wykorzystaniu potencjału CBD i terpenów, jak np. myrcenu. Daje to efekt w postaci uczucia czystego, jasnego umysłu. Jeżeli więc dopiero zaczynasz swoją przygodę z marihuaną i nie celujesz w efekt w postaci uczucia fazy, ACDC (lub podobna odmiana) będzie dla Ciebie idealnym wyborem.

Bubba Kush

  • Profil kannabinoidowy: dominuje THC
  • Terpeny: Kariofylen, limonen, myrcen

Tutaj mamy do czynienia z ciekawym zjawiskiem, ponieważ jeżeli chodzi o odmiany marihuany z przewagą THC pomocne w stanach lękowych użytkownicy chwalą sobie wiele różnych szczepów. Jednocześnie wielu doświadczonych fanów THC wskazują właśnie, że Bubba Kush jest optymalnym rozwiązaniem. Ten szczep jest ceniony za swoje uspokajający i klimatyczny high, który pozwala Ci zanurzyć się głęboko w stan relaksu i wniknąć w to, co akurat robisz. Na dodatek Bubba Kush świetnie smakuje łącząc w sobie aromat ziemistej kawy i czarnego pieprzu, co daje miłe uczucie rozleniwienia dla Twojego ciała oraz umysłu. To świetne właściwości jak na odmianę z przewagą THC.

Znajdź odpowiedni produkt na swoje stany lękowe

Ktoś, kto dopiero co, być może pierwszy raz w życiu, wkracza do sklepu pełnego przeróżnych odmian zioła, olejków, kremów, suplementów i żywności opartej na marihuanie, może mieć mały mętlik w głowie. Gdzie i jak zatem zacząć poszukiwania najlepszego produktu na nasze stany lękowe?

Podsumujmy zatem efekty stosowania dostępnych powszechnie produktów opartych na marihuanie.

  • Metody oparte na inhalacji (waporyzacja i palenie) zapewniają natychmiastowe działanie, ale efekty często nie trwają długo, a przynajmniej nie tak długo, jak w przypadku żywności opartej na marihuanie.
  • Metody oparte na jedzeniu (żywność, kropelki, kapsułki itd.) potrzebują nieco czasu na zadziałanie, ale za to działają dłużej, niż palenie i waporyzowanie.
  • Zarówno produkty żywnościowe, jak i dostarczane drogą inhalacji powinny być stosowane z zachowaniem uwagi, zwłaszcza na odpowiednią dawkę. Szczególnie chodzi tu o jedzenie, ponieważ czasami należy poczekać kilka godzin na odczucie pierwszych efektów, a zbyt duża dawka może dać nam po prostu krzywą fazę.

Jak więc widać, powyżej wymieniliśmy wszystkie dostępne drogi, którymi możemy dostarczyć THC i CBD do naszych organizmów, aby skutecznie walczyć ze stanami lękowymi. Pamiętajmy, aby przy wyborze produktu, jakim zamierzamy potraktować nasze stany lękowe, sięgać po takie o ulubionych przez nas proporcjach CBD i THC.

A teraz dowiecie się w zarysie, jakimi produktami opartymi na konopiach możecie walczyć ze swoimi stanami lękowymi.

  • Susz CBD – wysuszone topki, które możesz palić lub waporyzować w ulubionym waporyzatorze. Po prostu poszukaj odmiany jaką lubisz. Celuj w susz o realnym dla polskiego rynku stężeniu CBD, które z pewnością nie powinno przekraczać 15%. W niektórych polskich aptekach możemy spotkać susz dostępny na receptę, który posiada stosunek 1:1 THC i CBD na poziomie 8%. Jak wiadomo palenie lub waporyzacja dają najszybszy, praktycznie natychmiastowy efekt działania!
  • Kropelki CBD – tutaj mamy na myśli płynny ekstrakt, który jest aplikowany doustnie i przyswajany dokładnie pod językiem. Zazwyczaj daje szybsze efekty, ale jednocześnie nadchodzą one wolniej, niż w przypadku palenia czy waporyzacji zioła. Zaletą tego sposobu jest za to precyzyjne wymierzanie dawki i jego „bezdymność”, co nie obciąża w jakikolwiek sposób naszego układu oddechowego. Na stany lękowe bardzo często wybierane są olejki o stężeniu 10% CBD.
  • Liquidy CBD – mowa tutaj o vape penach, do których wkręcane są odpowiendnie naboje/kartdridże z gotowym liquidem. Weź sobie małego maszka i stopniowo ściągaj kolejne, jeżeli tego potrzebujesz.

Marihuana na stany lękowe – jak ją dawkować?

To, jak i ile należy przyjmować marihuany zależy od dwóch rzeczy:

  1. Jak ją dostarczasz do organizmu
  2. Jakie są stężenia THC i CBD wybranego przez Ciebie produktu

Dozowanie CBD

Produkty bogate w CBD są szczególnie zalecane na początku przygody z leczeniem marihuaną stanów lękowych. CBD nie tylko skutecznie znosi napięcie psychiczne oraz lęki, ale jest także bezpieczne dla naszego organizmu i nie wpływa na naszą świadomość. Dlatego stosując CBD nie musisz uważać i być tak ostrożnym, jak przy stosowaniu produktów opartych na THC.

Jeżeli chodzi o olejki CBD i produkty żywnościowe, rozważ początkowe stosowanie 10 mg i stopniowe zwiększanie lub obniżanie tej dawki, aż znajdziesz odpowiednią dla swoich objawów lękowych. Oczywiście, aby zniwelować swoje stany lękowe możesz także sięgnąć po macha z „żywego” kwiata lub uraczyć się olejkiem CBD prosto z Twojego waporyzatora.

Dozowanie THC

Jeżeli natomiast chciałbyś dostarczyć sobie na stany lękowe nieco THC, warto, abyś wiedział o tym, że:

  • Jeżeli spożywasz THC dawka takich produktów zazwyczaj będzie wyrażona w miligramach (mg). Możesz np. znaleźć produkty żywnościowe zawierające 10 mg THC lub CBD na porcję.
  • Olejki mogą być opisane całkowitą zawartością miligramów w buteleczce, ale także sugerować pojedynczą dawkę wyrażoną w mililitrach. Zazwyczaj mowa jest o jednej lub dwóch kroplach takiego produktu na dawkę.
  • Wdychanie THC poprzez palenie lub waporyzowanie daje nieco inne zobrazowanie dawki. Tutaj zawartość THC jest wyrażona jako procent wagi. Więc jeżeli kwiat ma np. 16% THC, olejek może mieć ok. 80% THC. Ci, którzy rozpoczynają swoją przygodę z leczeniem stanów lękowych marihuaną powinni sięgać jednak po odmiany z przewagę CBD nad THC.

Podkreślmy – rozpoczynając stosowanie zioła na stany lękowe zaczynamy od małej dawki.

Jeżeli kupisz sobie jedzonko z 10% zawartością THC, zjedz jego połowę, a nawet zaledwie ćwierć porcji. Zawsze możesz dokończyć jedzenie potem, a przecież nie chcesz popełnić falstartu i mieć potem krzywej fazy, prawda? Metoda małej dawki dotyczy zarówno żywej rośliny, jak i olejków do waporyzacji – bierzesz małego macha i po prostu czekasz na efekty.

Możesz nawet rozważyć stosowanie mikrodawek marihuany – tzn. przyjmowania takich dawek (np. 2,5 mg THC), które nie wywołują efektów psychicznych, ale jednocześnie już dają te pożądane w przypadku znoszenia stanów lękowych i oddziałują na nasz naturalny system endokannabinoidowy.

Chodzi o to, aby marihuana była pomocna, a nie szkodliwa

Pamiętajmy, że marihuana jest narzędziem, a nie lekarstwem. Podobnie jak w przypadku klasycznych lekarstw przepisywanych przez lekarza na receptę, marihuana może być pomocna w tłumieniu objawów stanów lękowych, co pozwala chorym na prowadzenie normalnego, codziennego życia i podejmowanie wysiłków na rzecz poprawienia stanu swojego zdrowia.

Marihuana jest świetna na znoszenie stresu i motywowanie nas, abyśmy dbali o własne potrzeby. Może być iskrą wywołującą wybuch kreatywności i ciekawości, co pozwala Ci prowadzić własne prace i realizować się w swoim ulubionych hobby. Może zainspiruje Cię do upichcenia zdrowego obiadku, który będzie smakował wyjątkowo akurat po maszku Purple Kush’a? A być może skłoni Ciebie i Twoją rodzinę, abyście wyszli z domu i spędzili czas poza nim? Nie wspominamy nawet o tym, że marihuana jest idealna, aby wczuć się w swoje jestestwo podczas codziennych sesji medytacyjnych lub ćwiczenia jogi.

Marihuana nie zawsze musi mobilizować nas do podjęcia wymagającej wysiłku aktywności, jak ćwiczenia na siłowni, bieganie czy sporty zespołowe. Czasami tym czego potrzebujesz jest tylko i wyłącznie przyjemny relaksik przy słuchaniu ulubionej muzy czy graniu w ulubione gry, zwłaszcza, jeżeli na co dzień prowadzisz intensywny zawodowo tryb życia.

Wykorzystując marihuanę na stany lękowe miej na uwadze, w jaki sposób to robisz.