Jedną z popularniejszych obiegowych opinii, dotyczących konopi, jest negatywny wpływ marihuany na… jakość spermy. Palenie jointów ma ponoć zmniejszać ilość plemników. Ponoć. Marihuana w powszechnej opinii ma być jednym z największych wrogów plemników. Tymczasem jakiś specjalistyczne naukowe czasopismo FASEB (Federacji Amerykańskiej Społeczności Eksperymentalnej Biologii) opublikowało wyniki badań, które mówią… coś dokładnie odwrotnego.

Oczywiście, należy zachować daleko idącą powściągliwość w wyciąganiu pochopnych wniosków, jednak wszystko na to wskazuje, że marihuana nie tylko nie obniża poziomu plemników, ale wręcz go podnosi. A to za sprawą receptora kannabinoidowego CB2, który według najnowszych badań może wzmagać regulację produkcji plemników.

Jak dowiadujemy się z raportu – zespół pod przewodnictwem Paoli Grimaldi, ze szkoły medycznej na Uniwersytecie Rzymskim, podzielił badane szczury na trzy grupy. Pierwsza została poddana specjalnej stymulacji receptorów CB2, drugiej z kolei zaaplikowano substancję tłumiącą receptor CB2. Trzecia grupa kontrolna otrzymywała sól fizjologiczną. W trzecim tygodniu eksperymentu u grupy będącej pod wpływem kannabinoidów, stymulujących receptor CB2, zwiększyła się szybkość plemników. Te szczury, którym tłumiono receptory CB2 wykazywały tendencję dokładnie odwrotną, co wskazywałoby na to, że aktywacja receptora CB2 może mieć wpływ na prawidłowe funkcjonowanie gospodarki plemnikowej.

W artykule w fachowym periodyku Science Dailly dr Thoru Pederson uznał te wyniki za obiecujące oraz, że dają ona nadzieję na znalezienie skutecznego sposobu na leczenie bezpłodności, z którą wg różnych szacunków boryka się ok 15-20 % mężczyzn. Czy tak duży procent może być dziełem przypadku? Raczej nie. Ale czy winna jest akurat marihuana, będąca przecież najczęściej używaną nielegalną substancją na świecie? Śmiemy wątpić. Przecież oba zbiory, choć bardzo rozległe, za bardzo się nie pokrywają.

A jak się okazuje w dodatku naszemu rozsądkowi idą w sukurs poważne badania. Mamy nadzieję, że będą kontynuowane i dostarczą kolejnych przekonujących dowodów na to, że marihuana nie jest wrogiem plemników.