Ogromna plantacja marihuany ukryta była w ścianie prysznica w łazience jednego z mieszkań w sardyńskiej gminie Gagliari.

Sardyńska policja nie chciała zdradzać w jaki sposób wpadła na trop uprawy, ale sami też przyznają, że byli w szoku po tym co zobaczyli. Plantacja mieszcząca się w niemałej hali ukryta była za ścianą prysznica.

Baner Reklamowy

Hala miała powierzchnię 500 metrów kwadratowych, wewnątrz ujawniono ponad 500 roślin konopi indyjskich w różnym stadium wzrostu. Magazyn zaopatrzony był w niezbędny system oświetlenia oraz wentylacji. Po za plantacją policjanci znaleźli broń oraz amunicję. Dodatkowo cały sprzęt do prowadzenia uprawy zasilany był podłączonym „na lewo” prądem.

Właściciel uprawy, Filippo Gavazzeni został zatrzymany i usłyszał już zarzuty. Sardyńska policja zdradziła, że zwrócili uwagę na to, jak wiele osób wchodzi oraz wychodzi z domu.