Jeśli twoje ulubione zioło przestaje klepać, to rzuca się na usta tylko jeden komentarz – przerwa. Wiecie, trzeba chwilę odpocząć, żeby dać ciału zmniejszyć tolerancję na THC. Ale czy to jedyna opcja? Oto kilka alternatywnych rozwiązań tej sytuacji.

Zmień rytuał
Niezależnie od tego, czy jesteś typem palacza, który sięga po zioło od razu po przebudzeniu, czy palisz dopiero wtedy, gdy odpoczywasz – nie zaszkodzi zmienić coś w swoich codziennych rytuałach. Człowiek – tyczy się to wszystkich ludzi, nie tylko stonersów – nie lubi stagnacji. Warto wprowadzić jakieś nowe elementy w codziennej rutynie.

Zmodyfikuj metody konsumpcji
THC wchłania się inaczej, w zależności od tego, jak je spożywasz. Zdajemy sobie sprawę, że możesz mieć ulubione bongo, albo że jarasz jointy, jak papierosy, ale właśnie w ten sposób eksploatujesz wciąż te same połączenia. Poprzez palenie dostarczasz marihuanę bezpośrednio do krwi, za to ciasteczka wprowadzają THC do twojego organizmu poprzez metabolizm – jeśli gustujesz w obu tych sposobach, znasz różnicę w ich działaniu. Wykorzystaj tę wiedzę.

Sprawdź inne szczepy
W dzisiejszych czasach mamy dostęp do tak dużej ilości rozmaitych odmian palenia, że szkoda byłoby ugrzęznąć w jednej temacie i się zamulić. O psychoaktywnym działaniu trawki nie decyduje samo stężenie THC, ale także jego stosunek do CBD oraz szereg innych czynników. Po wypaleniu tej samej ilości sativki albo indiki nie ma przecież opcji, by czuć się jednakowo zjaranym. Ta różnorodność działa tylko na naszą korzyść i może być użyta do walki z rosnącą tolerancją na marihuanę.

…zacznij biegać
Zdajemy sobie sprawę, że to nie jest to, co chcieliście przeczytać. Ale fakt jest taki, że wysiłek fizyczny może wpłynąć na zmniejszenie tolerancji na THC. Zgodnie z badaniami z roku 2015 opublikowanymi przez Narodową Akademię Nauk, ćwiczenia mają podobne skutki w układzie endokanabinoidowym, co jaranie trawy. W ten sposób możesz pomóc organizmowi w produkcji własnych kannabinoidów, które przekładają się na znany entuzjastom sprawności fizycznej jako „high biegacza”. Co więcej, badanie opublikowane w czasopiśmie „Drug and Alcohol Dependence” w 2013 roku wykazało, że THC przechowywane w tłuszczu może być uwalniany do krwi podczas wysiłku fizycznego aż do 28 dni po paleniu. Aktywność ruchowa może zwiększyć stężenie THC we krwi o 15 procent.

Sięgnij po myrceny
Myrcena jest terpenem lub szczególnie ostrym węglowodorem, który pomaga szybciej wchłonąć THC. Badanie z 2011 roku opublikowane w brytyjskim Journal of Pharmacology wykazało, że interakcje pomiędzy myrcenami a THC powodują słynny efekt zwany „couch-lock”. Jeśli więc chcesz obniżyć tolerancję chwastów, jedz mango, które są szczególnie obficie wyposażone w myrceny, zanim zapalisz. Jeśli nie przepadasz za tym owocem, spróbuj brokułów i orzechów.

Właściwe przechowywanie
Być może problem nie leży wcale w twojej tolerancji, ale jest zewnętrzny wobec ciebie. W każdym razie, warto zadbać o wszystkie szczegóły, a zatem po skończonym paleniu, schowaj palto w odpowiednio zamknięte miejsce, z właściwą temperaturą.


(źródło: herb.co)

 

Baner Reklamowy