Mazowiecka Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) na warszawskim lotnisku Chopina, zatrzymali 23-letniego obywatela Malezji, który próbował przemycić z Tajlandii ponad 19 kilogramów marihuany.
Młody Malezyjczyk przyleciał do Warszawy z Bangkoku i próbował przejść przez strefę „Zielona Linia – Nic do zgłoszenia”. Niestety mimo przyjemnej nazwy, „Zielona Linia” nie jest specjalnym przejściem dla podróżnych posiadających przy sobie marihuanę. Swoim nerwowym zachowaniem przy taśmie bagażowej 23-latek zwrócił na siebie uwagę celników.
Kontrola bagażu i ujawnienie marihuany
Podczas kontroli bagażu, podróżny nie potrafił spójnie wyjaśnić celu swojej podróży, co wzbudziło dodatkowe podejrzenia funkcjonariuszy.
W wyniku szczegółowej kontroli, w walizce mężczyzny znaleziono 34 próżniowo pakowane pakiety z zawartością zielonego suszu roślinnego. Wstępne badania przeprowadzone przy użyciu narkotestu potwierdziły przypuszczenia, że ujawniony susz to marihuana. Łącznie w bagażu Malezyjczyka znajdowało się 19,3 kg suszu marihuany.
Substancja została poddana dalszym badaniom w Centralnym Laboratorium Celno-Skarbowym w Otwocku, które jednoznacznie potwierdziły, że zatrzymana substancja to marihuana. Decyzją sądu, 23-letni obywatel Malezji został aresztowany na trzy miesiące.
Konsekwencje Prawne
Za próbę przemytu takiej ilości marihuany, młodemu turyście grozi kara do 20 lat pozbawienia wolności. Sprawą zajmuje się Mazowiecki Urząd Celno-Skarbowy w Warszawie, a nadzór nad postępowaniem sprawuje Prokuratura Rejonowa Warszawa-Ochota.