![Świętokrzyskie: pasjonat uprawy konopi zatrzymany [VIDEO] Slide](http://420polska.pl/wp-content/plugins/revslider/public/assets/assets/dummy.png)

![Świętokrzyskie: pasjonat uprawy konopi zatrzymany [VIDEO] Slide](http://420polska.pl/wp-content/plugins/revslider/public/assets/assets/dummy.png)

W czwartek 27-letni ogrodnik z gminy Brody w powiecie starachowickim został zatrzymany przez policję). Mężczyzna prowadził nielegalną uprawę na której funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 140 roślin oraz 10 kilogramów gotowego suszu.
Do zatrzymania doszło w wyniku precyzyjnych działań policji, która po analizach i zbieraniu dowodów dotarła do plantacji, na których mężczyzna uprawiał konopie innych niż włókniste.
Zabezpieczono aż trzy duże namioty uprawowe z roślinami w różnych fazach wzrostu – jedne nabijały już piękne kwiaty, w dwóch rozwijały się rośliny w fazie wegetacji. Uprawa była dobrze zorganizowana, a zabezpieczony susz marihuany według służb wskazywał na poważną działalność narkotykową.
Zatrzymany mężczyzna, podobnie jak wielu innych, posiadał pasję do uprawy konopi. Zamiłowanie to, w obliczu braku odpowiednich regulacji prawnych, zmusza wielu ludzi do prowadzenia plantacji w ukryciu.
Tego typu przypadki wciąż mają miejsce w Polsce, gdzie nielegalna produkcja konopi stanowi poważny problem. Wielu pasjonatów uprawy konopi zmuszonych jest do ukrywania swojej działalności, prowadząc ją w piwnicach, strychach czy innych niewielkich przestrzeniach, by zminimalizować ryzyko wykrycia. W świetle obecnego prawa, prowadzenie tego typu upraw jest traktowane jako przestępstwo, a osoby zajmujące się nim narażają się na surowe kary.
Choć problem ten jest obecny w wielu regionach kraju, warto zastanowić się nad realną potrzebą zmiany przepisów. Dopuszczenie legalnej uprawy konopi, zarówno w celach konsumpcyjnych, jak i komercyjnych, mogłoby zmniejszyć liczbę nielegalnych plantacji i zapewnić nowe źródło dochodu oraz pracy dla osób, które dziś zmuszone są do ukrywania swoich pasji. Jednocześnie odprowadzając podatki wzbogacałyby budżet państwa. Przeszkody związane z brakiem legalizacji sprawiają, że pasjonaci konopi muszą podejmować ryzyko, a ich działalność wciąż jest traktowana jako przestępstwo. Legalizacja mogłaby umożliwić im prowadzenie upraw w sposób legalny i bezpieczny.
Niestety, na tę chwilę wciąż żyjemy w kraju, gdzie podlewanie niektórych gatunków roślin jest poważniejszym przestępstwem niż np. gwałt. Zatrzymany pasjonat usłyszał zarzut wytwarzania znacznej ilości środków odurzających, za co grozi mu kara nawet do 20 lat więzienia. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.