Znany raper Snoop Dogg, który przez całą swoją karierę był rozpoznawalny z powodu palenia trawki, zaskakująco ogłosił, że rezygnuje z palenia. Artysta, znany także jako Calvin Broadus, podzielił się tą decyzją na swoich profilach w mediach społecznościowych, wyrażając potrzebę uszanowania jego prywatności w tym trudnym dla niego czasie.
Jakiś czas temu pisaliśmy o współpracy polskiej firmy z przedsiębiorstwem, którego Snoop Dogg jest inwestorem. Ostatnio raper wspólnie z Marthą Stewart zaprezentował swoją nową linię „Best Bud Bags”, designerskich kopertówek z wbudowaną zapalniczką i przegródką na trawkę. Mimo że przez większość swojej kariery palenie marihuany było znakiem rozpoznawczym Snoop Dogga, jego ostatnie kroki w biznesie sugerują zmianę w podejściu do tej używki.
Decyzja Snoop Dogga spotkała się z mieszanymi reakcjami jego fanów. Niektórzy byli sceptyczni i żartowali z nagłej zmiany, jaką jest trzeźwość Snoop Dogga, podczas gdy inni dzielili się przerażającymi historiami związanymi z nadużywaniem marihuany. Jedna osoba podzieliła się nawet własnym doświadczeniem zdrowotnym, zaznaczając, że musiała rzucić palenie z powodu poważnego incydentu zdrowotnego.
Snoop Dogg kończy z marihuaną. Po raz kolejny.
To nie pierwszy raz, kiedy Snoop Dogg podejmuje decyzję o rezygnacji z używania zioła. W 2013 roku, jako Snoop Lion, przyznał się do palenia aż 80 skrętów dziennie. Teraz, po wielu latach, ponownie podejmuje decyzję o trzeźwości.
Warto przypomnieć, że Snoop Dogg już wcześniej podejmował próby rzucenia palenia. Wcześniej, w 2002 roku, ogłosił, że porzuca narkotyki na zawsze, ale potem wrócił do nałogu, co zostało ośmieszone w filmie „40 pierwszych randek” Adama Sandlera. Tym razem jednak Snoop wydaje się być stanowczy wobec swojego oświadczenia.
Decyzja Snoop Dogga może mieć wpływ nie tylko na jego życie osobiste, ale także na percepcję używki wśród jego fanów i opinii publicznej. Jakby nie było, Snoop był bardzo kojarzony z paleniem, a chyba wszyscy znają propagowane w jego utworach hasło „Smoke weed everyday!”.
