Jeden z najpopularniejszych raperów na świecie – Snoop Dogg – który po za muzyką kojarzony jest głównie z grubymi bluntami i towarzyszącymi gęstymi kłębami dymu po raz kolejny inwestuje w europejski rynek konopi.
Nie jest to pierwszy krok Snoopa w kierunku rozwoju międzynarodowego biznesu opartego na marihuanie. Już kilka lat temu Snoop zainwestował w Canopy Growth, gdy firma rozpoczynała swoją ekspansję w Europie kilka lat temu.
Snoop podbija niemiecki rynek konopny
Artysta zainwestował niedawno aż 15 milionów dolarów w firmę dystrybucyjną Cansativa z siedzibą we Frankfurcie, która nie tylko zdobyła kontrakt monopolistyczny od BfArM, (niemieckiego FDA), na dystrybucję kwiatów ze wszystkich niemieckich upraw marihuany medycznej na terenie kraju. Ale to nie wszystko. Jest to jak do tej pory jego największa inwestycja związana z branżą konopi indyjskich. Snoop skupia się również na rodzącym się rynku rekreacyjnym, który jest obecnie rozważany przez niemieckich ustawodawców.
Mimo silnej pozycji na rynku, firma Cansativa nie jest jedynym dystrybutorem w Niemczech. BfArM przyznał ponad 100 licencji na dystrybucję marihuany medycznej. Mimo to, inwestycja akurat w Cansativę z pewnością dobrze pozycjonuje te firmę na tle aktualnej konkurencji, ale i tej przyszłej.
Najbardziej konkurencyjne dla Cansativa są takie firmy jak Sanity Group (z siedzibą w Berlinie), która również udowodniła już, że potrafi przyciągnąć amerykański kapitał, a także znane osobistości (jak na przykład Will.I.Am). Również w te przedsiębiorstwo zainwestował swoje pieniądze Snoop Dogg.
Duże ryby zjadają płotki
W ciągu ostatnich kilku lat na niemieckim rynku miały miejsce nagłośnione wykupienia początkujących (i nie tylko) firm zajmujących się specjalistyczną dystrybucją marihuany – i to przez dużych graczy. Były frankfurcki dystrybutor, Nimbus Health, został niedawno przejęty za jak na razie nieujawnioną kwotę, przez jedną z największych na świecie firm farmaceutycznych produkujących leki generyczne – Dr. Reddy’s, z siedzibą w Indiach
W 2017 r. firma Canopy Growth wykupiła MedCann, pierwszego niezależnego dystrybutora specjalistycznych produktów z konopi indyjskich w kraju.
Inne firmy również dążą do zdobycia poważnego udziału w rynku – niezależnie od tego, czy jest to wyłącznie rynek medyczny, czy też mieszanka obu, do czego nawiązuje teraz Cansativa, a wiele innych firm już ustawiło swoje cele.
Definiowanie nowego, mieszanego rynku
Jednym z największych wyzwań dla każdego dystrybutora w Niemczech jest obecnie znalezienie i utrzymanie klientów. Obejmuje to edukowanie lekarzy na temat różnych odmian dostępnych na rynku i przekonanie pacjentów, aby o nie pytali. Ponadto, uzyskanie zgody ubezpieczyciela jest długim procesem, który może trwać nawet do roku.
Z nadchodzącym rynkiem rekreacyjnym, który jak wielu podejrzewa, będzie kierowany (przynajmniej na początku) do aptek, a następnie do specjalnie licencjonowanych sklepów detalicznych B2C, będzie mniej zagmatwaną ścieżką do rynku niż do tej pory.
Każda kanadyjska firma działająca obecnie na rynku pozycjonowała się na reformę rekreacyjną od 2017 roku, choć czasami nie tak skutecznie jak planowała. Na przykład Canopy Growth sprzedał właśnie C3, jedynego krajowego producenta syntetycznego dronabinolu (generycznego izolatu THC) 140 milionów dolarów, którego kupili w 2019 roku za 269 milionów USD.
Czy niemiecki rynek konopny będzie liderem w krajach europejskich?
Nowa inwestycja Snoopa podkreśla, że niemiecki rynek nadal tworzy ważne podstawy ogromnego biznesu, ponieważ powoli otwiera się na w pełni legalny handel rekreacyjny.
Istnieje prawdopodobieństwo, że bez względu na trudności uruchomieniu niemieckiego rynku rekreacyjnej marihuany, zdominuje europejską dyskusję, tak jak to miało miejsce w przypadku rynku marihuany medycznego. Z relatywnie zamożną populacją 80 milionów ludzi, Niemcy są zarówno świadomi zdrowia, jak i absolutnie żądni marihuany!
Z tego właśnie powodu uważamy, że Snoop w porę wstrzelił się w niemiecki rynek.