Naukowcy przeprowadzili eksperyment, który wykazał, że czujniki umieszczone w naszych smartfonach mogą wyczuwać znacznie więcej niż nam się wydaje. Badacze doszli do wniosku, że aby określić, czy ktoś jest pod wpływem marihuany wystarczy nam czujnik, który każdy z nas posiada w swoim smartfonie.

Z badań opublikowanych w naukowym czasopiśmie „Drug and Alkohol Dependence” wynika, że czujniki używane w smartfonach są wstanie stwierdzić, czy poddawana badaniom osoba jest pod wpływem THC.

Baner Reklamowy

Smartfon wykryje czy paliłeś marihuanę

Do wspomnianego badania przystąpiło 57 osób w wieku od 18 do 25 lat, które korzystały z marihuany przynajmniej raz na tydzień. Przez miesiąc badacze zbierali dane z ich smartfonów – badani odnotowywali czas, w którym sięgali po marihuanę oraz intensywność haju po jej wypaleniu. Następnie zebrane dane wprowadzono do LightGMB – algorytmu uczenia maszynowego.

Z początku naukowcy stwierdzili, że do stwierdzenia, czy ktoś popalał marihuanę wystarczyło, że badany sięgał po nią w określony dzień tygodnia oraz o określonych porach. Takie efekty badań nie przyniosły więc satysfakcji – większość z nas ma ulubione pory, którym towarzyszą różnego rodzaju czynności czy rytuały.

Badacze włączyli więc do analizy również dane z czujników GPS oraz akcelerometrów (przyspieszeniomierzów) znajdujących się w smartfonach. Tutaj wynik był bardzo zadowalający, ponieważ algorytm dzięki zaburzeniom ruchów ciała badanych, był w stanie określić czy któryś z nich właśnie wypalił jointa.

Korzystając z czujników w telefonie danej osoby, możemy być w stanie wykryć, kiedy dana osoba może doświadczać odurzania konopiami indyjskimi…” – powiedział autor korespondencyjny, Tammy Chung, profesor psychiatrii i dyrektor Centrum Zdrowia Behawioralnego Populacji w Instytucie Zdrowia Rutgersa, Polityki opieki zdrowotnej i badania nad starzeniem się.

Wyższą ideą i celem tego projektu jest stworzenie modelu wykrywania, który umożliwiłby interwencję „just-in-time” w celu zmniejszenia możliwych szkód związanych z konopiami. Stwierdzono, że model ten ma ogromny potencjał, aby osiągnąć ten cel. Pozostali autorzy badania to wykładowcy ze Stevens Institute of Technology, Stanford University, Carnegie Mellon University, University of Tokyo w Japonii i University of Washington w Seattle.