Brat wiceministra sprawiedliwości i niedoszłego prezydenta Warszawy, Patryka Jakiego nagrał nagrał hip-hopowy kawałek o marihuanie “Weed Love”. Jaka była reakcja wiceministra, który popiera jedynie medyczną marihuanę?

Baner Reklamowy

Postacią Filipa “Filu” Jakiego, czyli brata niedoszłego prezydenta stolicy oraz wiceministra sprawiedliwości, Patryka Jakiego, media zainteresowały się już latem.

10 dni temu na serwis YouTube trafił klip promujący “Epkę” młodego rapera do numeru, pod tytułem “Weed Love,” nagranym w klasycznym hip-hopowym brzmieniu, podobnie z resztą jak cały album.

“Sztuka musi być kontrowersyjna. Sadzić. Palić. Zalegalizować” – czytamy w opisie nowego utworu Filu, czyli Filipa Jakiego “Weed Love”.

Klip oraz kawałek możecie sprawdzić poniżej:

“’Weed Love’ jest utrzymany w klasycznej rytmice hip-hopowej 90 BPM i odbiega od stylu aktualnych komercyjnych artystów”

– możemy dowiedzieć się z oficjalnej zapowiedzi singla.

Media zainteresowały się Filipem podczas kampanii wyborczej Patryka Jakiego na prezydenta Warszawy. Już wtedy “Filu” zapowiedział swoją debiutancką płytę (Ep-kę) zatytułowaną “Pierwszy Krok”

Dodajmy, że wiceministra sprawiedliwości, Patryk Jaki jest za legalizacją jedynie medycznej marihuany, a tej rekreacyjnej już nie.

“Legalizacja miałaby dotyczyć wyłącznie marihuany wykorzystywanej do celów medycznych. Mam kontakt z rodzicami dzieci niepełnosprawnych i wiem, jaką codziennie przechodzą katorgę, widząc, że nie mogą pomóc swoim pociechom. Znam m.in. przykład chłopca, który cierpi na padaczkę lekooporną i dziennie miał 160 ataków. Olej zawarty w marihuanie sprawił, że dziś te ataki pojawiają się sporadycznie”

– mówił “Nowej Trybunie Opolskiej” Patryk Jaki

Artysta nie rozumie dlaczego media łączą go z polityką i na odwrót, ponieważ i on i jego brat zajmują się sprawami z zupełnie dwóch różnych światów.

“Jestem dorosłym człowiekiem, nie interesuję się polityką i jej nie robię, robię rap. Przykre, że ludzie to wykorzystują do tego, żeby zniszczyć mojego brata, który zajmuje się zupełnie inną dziedziną”

– mówił “Filu” w wywiadzie dla serwisu donald.pl.