Wielu z Nas, palaczy rekreacyjnych i nie tylko, doskonale zdaje sobie sprawę ze znaczenia oraz pochodzenia liczby 420. W dobie prężnie rozwijającego się konopnego przemysłu powstaje wiele alternatyw dla klasycznego popalania fajkowego ziele, jednym z nich jest dabbing, który również posiada swój tajemniczy kod – 710. Dziś dokonamy konfrontacji obu symboli związanych z kulturą konopną.

Na temat liczby 420 powstało wiele niespójnych teorii i legend. Niektórzy uważają, że 420 jest kodem dla funkcjonariuszy policji, który sygnalizować ma aktualnie spożywaną marihuanę. Słyszeliśmy również legendę, że symbol wziął się od daty śmierci Boba Marleya, ale ten zmarł przecież 11 Maja, a nie 20 kwietnia. Inni uważają nawet, że chodzi tu o ilość substancji psychoaktywnych, jakie zawierają kwiaty konopi indyjskich – wszystkie te teorie są totalną bzdurą.

Baner Reklamowy

Skąd wziął się symbol 420?

Przypomnijmy pokrótce zatem, skąd wzięła się liczba 420? Jest rok 1971, Kalifornia. Grupa kilku uczniów z San Rafael High School; Steve Capper, Dave Reddix, Jeffrey Noel, Larry Schwartz i Mark Gravich – znani również jako „Walldos” używali tej liczby jako umownego kodu oznaczającego spotkanie się w celu wspólnych poszukiwań zaginionego w pobliżu ich szkoły poletka zioła oraz popalania trawki. Wybrali tę konkretną godzinę, bo właśni wtedy kończyli swoje zajęcia w szkole. Uczniowie spotykali się niedaleko pomniku Louisa Pasteura.

Prosta, niepozorna historia, ale 420 przyjęło się na dobre, używali go wszyscy, którzy umawiali się na spotkania związane z paleniem trawki.

Przez kilka dekad symbol krążył co raz dalej, rozpowszechniając się na całym świecie. Dzisiaj 420 jest oficjalnym symbolem palaczy marihuany, a 20 kwietnia obchodzimy ich światowy dzień.

Symbol 420 stał się nawet problematyczny dla władz stanu Kolorado, gdzie znacznik 420 mil na drodze I-70 był notorycznie kradziony. Władze były zmuszone do postawienia znaku 419.99.

Skąd wziął się symbol 710?

 „Podobnie jak w przypadku liczby 420 z którą związanych jest wiele historii i większości rzeczy, terminów związanych z kulturą marihuany, nie ma możliwości dowiedzenia się na pewno, kto stoi za “wynalezieniem” terminu 710 i kto jako pierwszy zastosował go do opisania koncentratów marihuany. Takie rzeczy są prawie niemożliwe do udowodnienia, więc zamiast próbować, powiemy po prostu, że ktoś, w ciągu ostatnich kilku lat, zaczął używać tego zwrotu publicznie i zapadł się gdzieś po solidnym dabie, a termin pozostał na ustach miłośników konopnych koncentratów.

– Możemy przeczytać na łamach portalu WEEDNEWS.PL

Podobnie jak z pomysłodawcą terminu 710, trudna do udowodnienia jest data powstania tego symbolu. Jednak do roku 2013 nigdzie nie było słychać ani widać nic o tej liczbie. Czy to właśnie wtedy termin zyskał na popularności i został oficjalnie przyjęty jako symbol i datę święta celebrującego konsumpcję ekstraktów?

Dlaczego akurat 710? Miłośnicy koncentratów zdecydowali o wyborze tej konkretnej liczby ze względu na to, że jeśli obrócimy ją do góry nogami to ukaże się nam słowo OIL, które nie jest obce konsumentom haszyszowych olejków takich jak shatter czy wax.

420 vs. 710

Naszym skromnym zdaniem symbol 420 ma swoją legendę, historię oraz ukryty przekaz a jego znaczenie jest znane wszystkim konsumentom ziela na całym globie. Owszem liczba 710 również skrywa pewien sekret, który zdradza po odwróceniu jej do góry nogami (o czym wspominaliśmy wcześniej), to raczej jest zwyczajnie naciągany, wymyślony po to by nie odstawać od palaczy tradycyjnych i również wyróżniać się swoim własnym symbolem zrzeszającym konsumentów konopnych koncentratów. Wiele grup związanych z daną kulturą pragnie wyróżniać się czymś szczególnym.

Swoją symboliczną liczbę mają nawet konsumenci magicznych grzybków – 920, a raczej 9:20 jest godziną dedykowaną do konsumpcji psychodelicznych grzybków, podobnie jak 4:20 jest idealna do przypalania naszych ulubionych ziółek. Konsumenci grzybków mają również swoje święto, które przypada na 20 września czyli właśnie dzisiaj.