Funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, na terenie powiatu wrocławskiego zlikwidowali dwie sporych rozmiarów plantacje konopi indyjskich.

Ustalenia policjantów Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową dolnośląskiej komendy pozwoliły wytypować miejsce, w którym może być prowadzona uprawa marihuany. Obserwacje domu doprowadziły do wylegitymowania mężczyzny pochodzącego z Ukrainy, w którego towarzystwie weszli na teren podejrzanej posesji.

Baner Reklamowy

Szybko udało się zlokalizować dwa foliowe tunele, w których rosły konopie, oraz dwa namioty uprawowe w kotłowni, oraz jeden, który ukryty był w garażu. Rośliny były w zróżnicowanym stopniu rozwoju. Łącznie zabezpieczono 483 krzewy konopi.

W trakcie przeszukania posesji ujawniono również gotówkę w różnych walutach, telefon, komputer, dokumenty a także gotowy do dalszej dystrybucji susz marihauny. To jednak nie koniec.

Niedługo potem policjanci udali się pod drugi adres, który mógł być powiązany z tą sprawą. Tam ujawniona kolejne namioty, które ustawione były w pomieszczeniu gospodarczym, a inne na poddaszu budynku. Pod tym adresem zabezpieczono 556 krzewów konopi indyjskich.

Policjanci sprawdzili też kolejny powiązany z tą sprawą adres. Tam ujawniono kolejne namioty z aparaturą i krzewy konopi. Niektóre z namiotów stały w pomieszczeniu gospodarczym, a inne zlokalizowane były na poddaszu.

Postępowanie w tej sprawie prowadzą obecnie funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Długołęce. Zatrzymanemu mężczyźnie grozi do 8 lat pozbawienia wolności.