Mike Willson opowiada o problemach z związanych z promocją polskiej gry o marihuanie. Współzałożyciel firmy Devolver Digital specjalizującej się w wydawaniu oraz dystrybucji gier wideo napotkał ścianę przy próbie promocji gry Weedcraft Inc. autorstwa polskiego studia Vile Monarch.

Baner Reklamowy

Firma Devolver Digital wypuściła wiele fantastycznych tytułów słynących ze swej brutalności takich jak „Duke Nukem”, „Shadow Warrior” czy „Serious Sam”. Niedawno firma rozpoczęła dystrybucje nowej gry typu tycoon umożliwiając graczom wcielenie się w role potentata w biznesie i stworzenie swojego własnego imperium. Ścianą o której mowa okazała się próba reklamy nowego produktu. Reklamodawcy zignorowali ją, gdyż nikt nie chce otwarcie promować marihuany, mimo że na całym świecie trwa stopniowa legalizacja konopi.

Weedcraft Inc. pozwala nam wcielić się w role przedsiębiorcy na rynku konopnym. Nasze zadanie polega na uprawie konopi oraz tworzeniu siatki dystrybucji. Amerykański wydawca podkreśla, że gra skupia się na dystrybucji, co ma na celu ukazanie rynku konopi od strony biznesowej. W tej grze nie chodzi o produkcje środków odurzających, a o dobre prowadzenie firmy, generowanie przychodów i dalszy rozwój przedsiębiorstwa. Zdaniem firmy nikt nie miał na celu stworzenia narzędzia prolegalizacyjnego, które miałoby zachęcać graczy do zażywania używki.

Mike Willson nie może pogodzić się z tym, jak został potraktowany tytuł z jego wydawnictwa. Na rynku nie brakuje gier przepełnionych przemocą, zabijaniem i krwią, a mimo to są bez problemu reklamowane w Internecie, sklepach czy w telewizji. Problemy z Weedcraft Inc. dotyczyły nawet filmików na YouTube. Gamerzy, którzy wrzucali nagrania ze swojej rozgrywki mieli „demonetyzowane” produkcję, gdyż zawierały one sprzedaż marihuany, a ta według reklamodawcy nie jest produktem nadającym się do reklamy…

W latach 90. nastąpił rozkwit gier typu tycoon, a serie typu „Rollercoaster Tycoon”, czy „Zoo Tycoon” można już nazywać klasykami. Obecnie gatunek tych gier odszedł nieco w cień, stąd ruch firmy Developer Digital jest uważany za odważny i ryzykowny. Marihuana to cały czas temat bardzo złożony i kontrowersyjny, ale czy bardziej kontrowersyjny niż mordowanie ludzi?

W przyszłości z pewnością pojawią się kolejne produkcje o podobnej tematyce i wtedy okaże się, czy nadal będziemy mieli do czynienia z podwójnymi standardami, gdzie zabijanie ludzi będzie lepiej postrzegane niż legalna sprzedaż marihuany, często w celach czysto medycznych – zauważa serwis techcrunch.com.

__________

ERROR 420: Mike Willson nie TYSON