



W nocy z poniedziałku na wtorek w centrum Amsterdamu doszło do eksplozji i pożaru w coffeeshopie Family First, zlokalizowanym przy Amstel. W wyniku incydentu budynek został poważnie uszkodzony, ale na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Eksplozja i ogień w sercu miasta
Jak donosi holenderski serwis parool, do wybuchu doszło krótko przed godziną 5:30 rano. Eksplozja była na tyle silna, że uszkodziła fasadę budynku, która została całkowicie osmalona, a okna wyleciały z framug. Po wybuchu w budynku wybuchł pożar, który zajął także piętro znajdujące się nad lokalem.
Służby ratunkowe szybko pojawiły się na miejscu, opanowując sytuację. Policja potwierdziła, że nikt nie został ranny, choć zniszczenia są znaczne.
Śledztwo trwa – sprawców brak
Policja prowadzi dochodzenie w sprawie eksplozji i podpalenia, jednak do tej pory nie zatrzymano żadnych podejrzanych. Okoliczności zdarzenia, jak i motywy, wciąż są niejasne, choć podobne ataki na coffeeshopy w Amsterdamie miały miejsce w przeszłości i często wiązane są z porachunkami na czarnym rynku lub wymuszeniami.
Eksplozja i pożar w coffeeshopie Family First w Amsterdamie