Podczas rutynowego patrolu celnikom z Arizony ukazał się niecodzienny widok, mianowicie, aparatura rodem z filmów kostiumowych, przypominająca katapultę. Jak się okazało później, nie służyła ona wcale do szturmowania miasta, ale szmuglowania. Meksykańskim przemytnikom narkotyków nie sposób odmówić fantazji i kreatywności. By przeszmuglować do Stanów Zjednoczonych…