W sortowni pocztowej w Zabrzu funkcjonariusze Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach dokonali kolejnego zabezpieczenia „cali weed”. Z pomocą psa tropiącego, Kodiego, udało się wykryć 698 gramów zioła w przesyłce nadanej w USA.

Kilka dni temu pisaliśmy o ujawnieniu przesyłki nadanej w Tajlandii, w której zamiast zadeklarowanych t-shirtów ujawniono marihuanę. Tym razem, funkcjonariusze KAS, ponownie z pomocą psa tropiącego o imieniu Kodi – który raczej do tych najlepszych przyjaciół człowieka nie należy – ujawnili przesyłkę zawierającą prawie 700 gramów „cali weed„.

Baner Reklamowy

Paczka zawierająca marihuanę została nadana w Stanach Zjednoczonych i miała trafić do mieszkańca województwa dolnośląskiego. Krajowa Administracja Skarbowa przypomina, że za przemyt środków odurzających grożą surowe kary – nawet do 20 lat pozbawienia wolności.

fot. KAS

Społeczna szkodliwość marihuany

Pomimo stanowczego podejścia polskich przepisów, warto zwrócić uwagę na dyskusję, która toczy się w wielu krajach, gdzie marihuana jest coraz częściej legalizowana. Jednym z kluczowych argumentów za złagodzeniem przepisów dotyczących tej substancji jest jej niska szkodliwość społeczna w porównaniu do innych substancji odurzających, takich jak alkohol czy papierosy.

W Polsce konopie indyjskie są nadal klasyfikowane jako nielegalny środek odurzający, mimo że coraz więcej krajów – w tym wiele stanów USA, Kanada oraz Niemcy – zmienia swoje prawo w tym zakresie. Wprowadzenie regulacji pozwalających na legalne użytkowanie marihuany, zwłaszcza w celach medycznych i rekreacyjnych, mogłoby zmniejszyć obciążenie systemu sprawiedliwości i poprawić kontrolę nad obrotem tym produktem.

Potencjał opodatkowania marihuany

Legalizacja marihuany niesie ze sobą korzyści ekonomiczne, które widoczne są w krajach, gdzie taka regulacja została już wprowadzona. Państwa te czerpią znaczne dochody z opodatkowania marihuany, które mogą być wykorzystane na cele publiczne, np. w obszarze ochrony zdrowia czy edukacji. Dodatkowo, uregulowany rynek pozwala na lepszą kontrolę jakości produktu, co zmniejsza ryzyko związanego z nielegalnym handlem i zanieczyszczonymi substancjami.

Przykłady krajów takich jak Kanada czy Kolorado pokazują, że kontrolowany rynek marihuany może nie tylko przynieść duże dochody budżetowe, ale również przyczynić się do zmniejszenia obciążenia służb porządkowych. Zamiast ścigać drobne przestępstwa związane z posiadaniem niewielkich ilości marihuany, można skupić się na bardziej istotnych zagrożeniach.

Akcyza na marihuanę

Kolejną kwestią wartą rozważenia jest możliwość objęcia marihuany podatkiem akcyzowym, podobnie jak ma to miejsce w przypadku alkoholu i papierosów. Dzięki temu, nie tylko możliwe byłoby zwiększenie wpływów do budżetu, ale również kontrolowanie sprzedaży marihuany w ramach legalnego rynku. Wiele badań wskazuje, że uregulowanie obrotu marihuaną może przyczynić się do zmniejszenia jej czarnego rynku, co w efekcie poprawia bezpieczeństwo publiczne.

Podsumowanie

Zdarzenie, które miało miejsce w Zabrzu, pokazuje, że przemyt marihuany nadal stanowi istotny problem w Polsce. Niemniej jednak, coraz częściej pojawiają się argumenty za zmianą podejścia do tej substancji, uwzględniając jej niską szkodliwość społeczną oraz możliwość wykorzystania legalnego rynku do celów fiskalnych. Legalizacja i regulacja marihuany mogłyby nie tylko przynieść korzyści ekonomiczne, ale również odciążyć służby zajmujące się jej ściganiem, umożliwiając im skoncentrowanie się na poważniejszych przestępstwach.